Wstęp

Cóż za widowisko! Sierra Club Atlantic Chapter, największa amerykańska organizacja środowiskowa, działająca głównie w Nowym Jorku, skupiająca się na ochronie przyrody, lobbyingu politycznym na rzecz ekologii, edukacji oraz wspieraniu zielonych projektów, nie bawi się w półśrodki – zebrała ponad 1000 komentarzy na temat „lekko” kontrowersyjnego nowojorskiego planu energetycznego. Dlaczego? Ponieważ samochody elektryczne i e-mobilność są kluczowe w tej debacie.

O co tyle szumu?

No więc, mamy projekt planu energetycznego, który nie tylko grozi wstrzymaniem dotychczasowych osiągnięć klimatycznych Nowego Jorku, ale także może szokująco podnieść rachunki za energię. Sierra Club zebrał całą armię zwolenników i wystawił ich przed biurem burmistrza Nowego Jorku, Kathy Hochul – każdy protestujący trzymał transparent lub baner.

Zakulisowe informacje

Oczywiście, Sierra Club nie przyjechali tam z pustymi rękami. Walczyli z projektem planu wszędzie, gdzie tylko mogli. Ponad 1000 pisemnych komentarzy od Nowojorczyków i 50 osobistych wystąpień na rozprawach to tylko początek. Takie akcje orzypominają dobrze naoliwioną maszynę sprawnie działającej organizacjispołecznej.

Dlaczego to ma znaczenie?

Nowy projekt planu energetycznego wydaje się być krokiem wstecz w obszarze redukcjiemisji CO2. A po co to komu! Zależy im na gazie, co może być finansowym koszmarem dla Nowojorczyków, z których 1,3 miliona już teraz ma problemy z opłaceniem rachunków. A co z tą całą zmianą klimatu? Kto by się przejmował!

Głos z Sierra Club

Josh Berman z Sierra Club wyraźnie ostrzega: „Nie pozwolimy, żeby Nowy Jork porzucił swoje klimatyczne zobowiązania.” Z kolei Allyson Samuell podkreśla, że potrzeba programu „Cap and Invest” – to coś jak wersja premium nowojorskiej strategii energetycznej.

Czy to ostatnie słowo?

Wydaje się, że to wszystko to toczące się przedstawienie z nieprzewidywalnym finałem. Sierra Club wyraźnie chce, by nowojorski plan energetyczny stał się przykładem dla innych, a nie farsą. Czas pokaże, czy Hochul posłucha tych głosów.

Podsumowanie

Zatem, co dalej? Czy Nowy Jork odrzuci swój obecny plan i pójdzie w stronę czystszej przyszłości? Czy Sierra Club postawi na ekologię w mieście? Jedno jest pewne – czeka nas jeszcze wiele emocji w tej ekologicznej epopei!

Autor